o bułeczkach przeczytałem na slow-garnku. Gdy tylko przeczytałem - postanowiłem,że zrobię. Wyszły świetne! pachnące, smakowite, ładnie wyglądają. Chociaż nad ostateczną formą jeszcze popracujemy ;)
składniki:
- 1 g szafranu (lub kurkumy)
- 50g drożdży
- 150g cukru
- 125 g masła
- 700 g mąki
- kilka łyżek jogurtu
- szklanka mleka
- 1jajko
- paska łyżeczka soli
- rodzynki
wykonanie:
- rozpuścić masło w rondelku, dodać szafran i mleko, podgrzać tak, żeby było ciepłe (37 stopni)
- zalać tym rozdrobnione drożdże, dodać wszystkie pozostałe składniki poza jajkiem
- wyrobić ciasto i odstawić na pół godz do wyrośnięcia
- zagnieść ciasto , podzielić na 25 części,uformować bułeczki (podłużne paski formowane w kształcie litery s lub ósemki w bueczkę wciskamy rodzyki)
- odstawić na 40 minut do wyrośnięcia
- rozbić jajko z odrobiną soli, posmarować bułeczki, piec na złotobrązowo ok 10 minut w temp. 220 stopni