żurków jest tyle ile kucharzy, ja robię w różny sposób, ten jest chyba najlepszy:
składniki:
- wędzone żeberka lub inne wędzone mięso - o,5 kg
- biała kiełbasa 0,5 kg
- zakwas do żurku 0,5 litra
- warzywa: marchewka, pietruszka, cebula, seler
- ziele angielskie 2-3, liść laurowy 1-2, pieprz wg uznania, sól
- czosnek 3 ząbki
- chrzan tarty - 1-2 łyżki
- śmietana 3 łyżki
- do podania: ziemniaki (najlepiej gotowane na parze albo w mundurkach, jajka na twardo (po jednym na talerz)
wykonanie:
- wędzone mięso i obrane warzywa (cebulka na ogniu jak do rosołu) + przyprawy zalać zimną wodą (ok 1,5 - 2 litry) i gotować (poza czosnkiem, chrzanem i majerankiem)
- gdy warzywa zmiękną wlać zakwas, włożyć białą kiełbasę i gotować jakiś czas (10 min) , pod koniec wcisnąć czosnek i dodać chrzan i majeranek
- po zdjęciu z ognia zaprawić śmietaną (niektórzy łychę śmietany dodają wprost na talerz przy podaniu)
- podawać z ugotwanymi osobno ziemniakami i jajkami na twardo
Czy to ten żurek był na prezentacji z Watrowiska? :D
OdpowiedzUsuńnie, tamten to Kneź robił i był zupełnie inny w treści i w formie: tu możesz poczytać o tamtym :
OdpowiedzUsuńhttp://www.kneziowisko.pl/zur-taki-jak-na-watrowisku/
:)
o, wtedy to przeoczyłam, teraz mi spojrzenie ściągnęło - może bardziej głodna byłam :D
UsuńChociaż minęły święta, takiego żurku, jak widzę u Ciebie, zjadłabym sobie i to w tej chwili:)
OdpowiedzUsuń