inspiracją było danie kuchni żydowskiej "pieczeń wołowa na chanukę" , więc dlatego "na motywach" -danie zrobiłem po swojemu i trudno je zakwalifikować do kuchni zydowskiej bo wiadomo, że Żydzi wieprzowiny nie uznają...
składniki:
- kilogram wieprzowiny (karkówka, szynka)
- garść rodzynek
- 4 cebule
- 1/2 kg marchewki
- 5-6 łyzek miodu
- 2 łyżki musztardy
- łyżka papryki czerwonej
- trochę oleju
- rozmaryn
wykonanie:
- rodzynki namoczyć w wodzie, gdy zmiękną połączyć z miodem, papryką, łyżką rozmarynu i musztardą - i mamy marynatę
- zamarynować mięso i chłodzić w lodówce około godziny
- odsączyć mięso (marynatę odstawić) i obsmażyć ze wszystkich stron
- posmarować mieso połową marynaty, włożyć do brytfanki, podlać wodą i piec w 180 stopniach ok2 godzin -do miękkości mięsa
- w połowie - dodać pokrojoną w kostkę marchewkę oraz cbulę pokrojoną w krążki i czosnek, posmarować pozostałą marynatą
- podawać z kaszą (jaglaną, gryczaną)
gdyby ktoś chciał zrobić prawdziwie żydowską "pieczeń wołową na chanukę" - wszystko robimy tak samo używając wołowiny i dusząc ją w 80 stopniach pięć godzin... oczywiście wówczas warzywa dodajemy na godzinę przed końcem duszenia - ja poszedłem na łatwiznę po pierwsze: używając mięsa wieprzowego, po drugie: je piekąc, ale moja łatwizna była również bardzo smakowita - na tyle, że godna powtórzeń ;)
przepis znaleziony na stronie pieceofcake.pl - na fotografii tarta bez bitej śmietanki
składniki ciasto:
- mąka tortowa 200gr
- cukier 50 gr
- masło 140 gr
- żółtko
składniki wierzch:
- 150 g czekolady deserowej
- 2 szklankikremowej śmietanki (jedna do masy, druga do ubicia)
- 75 g cukru
- 3 jajka
- czubata łyżeczka kawy rozpuszczalnej
- łyżeczka ekstraktu waniliowego
- łyżka cukru pudru
- ozdoby czekoladowe
wykonanie:
- ciasto zagnieść ręcznie lub w robocie (żółtka dodając na końcu) i włożyć na pół godziny do lodówki zawinięte w folię
- wykleić na formie do tarty , włożyć do lodówki na kolejne pół godz, w tym czasie rozgrzać piekarnik do 200 stopni
- wstawiamy ciasto na 20-30 minut , upieczone na rumiano wyjmujemy i studzimy
- Czekoladę łamiemy na kawałki rozpuszczamy w misce włożonej do garnka z wrzątkiem - gdy będzie płynna zdjąć z ognia i odstawić
- Pół szklanki śmietanki wlewamy do rondelka. Dodajemy cukier, stawiamy na małym ogniu i podgrzewamy, mieszając, aż cukier się rozpuści. Zdejmujemy z ognia.
- Jajka roztrzepujemy na gładką masę. Wlewamy gorącą śmietankę , mieszamy, po czym wlewamy do rondelka z połówką szklanki śmietanki. Stawiamy na niedużym ogniu i podgrzewamy aż krem zgęstnieje.
- Do kremu dodajemy rozpuszczoną czekoladę, kawę i wanilię. Mieszamy dokładnie i wlewamy do upieczonej, wystudzonej foremki.
- wstawiamy do lodówki na co najmniej 4 godziny
- Tuż przed podaniem wyjmujemy tartę z formy, delikatnie przekładamy na ozdobny talerz.
- Resztę śmietanki (zimnej) ubijamy na sztywno, dodając cukier puder. Ubitą śmietanką ozdabiamy tartę, zaś na wierzchu układamy rozmaite czekoladowy ozdóbki.
na motywach przepisu pani M.Gessler - wyszedł smakowity,bardzo aromatyczny, smakował niemal jak kaczka:
składniki:
- solidny kurczak
- wątróbki (ok 30 dkg )
- pół kostki masła
- jajko(1-2)
- bułka
- mleko do namoczenia bułki
- zielenina: koperek i dużo natki pietruszki
- kilka ząbków czosnku
- cytryna
- sól,pieprz, majeranek, gałka muszkatołowa
- winne jabłka ok 3 szt
wykonanie:
- kurczaka po umyciu nacieramy przyprawami (oprócz gałki), czosnkiem i sokiem z cytryny - na zewnątrz i wewnątrz, po czym zostawiamy na trochę w lodówce
- ucieramy masło na puszysto, dodajemy żółtko, ucieramy dalej ,
- dodajemy pianę z białek delikatnie mieszamy
- dodajemy rozdrobnioną bułkę, wcześniej zamoczoną w mleku i odciśniętą, delikatnie mieszamy
- dodajemy posiekaną na bardzo drobno wątróbkę (dodałem także 2 łyżki mięsa mielonego) i duuużo zieleniny, przyprawiamy solą pieprzem i gałką muszkatołową
- nadziać kurczaka i zaszyć
- obłożyć jabłkami pokrojonymi w plastry, jabłka ułożyć na spodzie brytfanki
- piec w 200 stopniach do miękkości (u mnie trwało to 2,5 godz, chociaż w oryginalnym przepisie jest 50 minut) wyobrażam sobie, że fajnie wyjdzie pieczony w folii