Wariacja na temat przepisu zamieszczonego w książce Lidla ze słodkościami autorstwa Pawła Małeckiego - wianuszki zbliżone do faworków, ale bardzo wykwintne w smaku, z nuta pomarańczy, wyobrażam sobie, że z nutą cytrynową też byłoby ciekawie.
składniki:
ciasto:
- sok i skórka z jedne pomarańczy
- sok pomarańczowy z kartonika 100%
- pół kostki masła
- 200g mąki
- 4 jajka
lukier:
- cukier puder ok 120 gr
- sok pomarańcz z kartonika ok 40-50 ml
- połowa startej skórki z pomarańczy
olej rzepakowy do smażenia - niecały litr
wykonanie:
- ścieramy skórkę z pomarańczy
- wyciskamy sok, uzupełniamy sokiem z kartonika, żeby była pełna szklanka
- sok, masło , sól i połowę startej skórki zagotować w rondlu
- do gorącego wsypać mąkę i energicznie mieszając zaparzać przez minutę
- wystudzić
- zmiksować, stopniowo dodając jajka
- wyciąć z papieru do pieczenia kwadraty 10x10 cm
- na to szprycować wianuszki z rękawa cukierniczego z karbowaną końcówką (lub inną - ważne, żeby były okrągłe)
- smażyć w oleju, w rondlu - uważać, żebynie był zbyt gorący (ok 160-170 stopni), wkładamy razem z papierem, gdy się odkleją wyciągamy papier, odsączać na ręczniku papierowym
- z soku i cukru zrobić lukier
- jeszcze gorące zanurzać w lukrze i odstawić